Wreszcie zaczyna się sezon truskawkowy, także zaczynam go w tym roku od muffinek. Przepis prosty i łatwy w przygotowaniu. Moja córcia już zjadła jedną na kolację, bo oczywiście we wszystkim mi pomaga :))
Składniki na muffinki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 sody oczyszczonej
- 1 szklanka pokrojonych truskawek ( u mnie na oko było nawet 1,5 szklanki)
- 2 jajka
- 90 g masła (wcześniej roztopionego)
- 1/2 szklanki mleka
- aromat waniliowy
Mąkę, cukier, sodę i proszek do pieczenia wsypujemy do miski. Resztę tzw. "mokrych" składników mieszamy w drugiej misce. Następnie wszystkie składniki mieszamy razem, wystarczy jak użyjemy łyżki. Papilotki napełniamy ciastem do 2/3 wysokości. Pieczemy w temperaturze 190
°C przez 25-30min.
Krem:
- 200g masła
- 200g serka mascarpone
- 4 łyżki cukru pudru (może być więcej w zależności od waszego smaku)
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę do której dodajemy mascarpone. W tym momencie może się wydawać, że krem się zważył, ale należy dalej miksować, aż powstanie gładka masa. Muffinki z kremem muszą być przechowywane w lodówce ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz